Traf chciał, że oprócz zieleni w palmiarni jest wystawa prac Andrew Mleczki :) Prace raczej takie wiekowe, ale zawsze fajnie je pooglądać :)
Tego obrazka akurat nie było ale muszę go umieścić :D

Wieki w palmiarni nie byłam ale zieleń dalej mi się podoba :
Chociaż hitem okazał się Stefan :D Chciałabym takiego w domu, ale taki jeden się nie chce zgodzić ;p Stefan sobie spał, ale ogólnie wyglądał jakby zdechł :)
Fajny ? :D
Stefan z Palmiarni, gdy leżał sobie tak śpiąco nawet wyglądał fajnie :P to muszę przyznać hehehe
OdpowiedzUsuńJak by Stefan leniwie sobie leżał w terarium to kto wie może udało by się nam spędzić trochę czasu w jednym pokoju hehehe
Zdecydowanie jednak wolę próbować namówić psa do kąpieli z szamponem niż uganiać się za Stefanem który postanowił pozwiedzać coś więcej niż swoje terarium hehehe
Wypad do palmiarni super, jak wymyślę coś na miano googla albo facebook'a to też takie będziemy mieli przy domu :P :P
Hihi ! A jak nie to kupimy kolejnego bambusa ;p;p;p
OdpowiedzUsuńA piesek to podstawa :D Jeżeli mam wybrać między Stefanem a pieskiem, wybieram pieska :)
A Teklusie były?
OdpowiedzUsuńNie ! nie było ! Chociaż jak teraz o to zapytałaś to sobie uświadomiłam, że kiedyś były ! Był za to królik ;p i papugi :D
OdpowiedzUsuńno właśnie zawsze były....może jakieś głodne węże wzięły się za nie :)
OdpowiedzUsuńwęży nie było ;p był jeszcze jakiś waran czy coś i żółwie ;p ale wątpię aby one chciały zjeść teklusie ;p może po prostu zdechły ;p
OdpowiedzUsuń