Hello ! drodzy obserwatorzy :)
Długo nie pisałam, ale wynika to jedynie z braku czasu. Obecnie siedzę na obozie w Rabce, i mam chwilkę by naskrobać parę słów bo jestem chora ! Wzięło mnie jakieś grypsko albo inne dziadostwo i męczy ;p Dzisiaj już jest lepiej, bo dostałam leki od dr Housa.
Po powrocie obiecuję naskrobać trochę więcej i wrzucić jakąś fotkę ;p
Póki co przesyłam pozdrowienia z gór :)
Dr. House nie House byle aby pomógł ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że szybciutko Ci minie i nie będziesz się bardzo męczyć.
:* wracaj do nas szybko.. bo juz mnie ten brak kontaktu z Toba zaczyna wkurzac:/
OdpowiedzUsuńkule Karo czekamy na fotki, can't wait....
OdpowiedzUsuńopowieści w formie pisemnej (niestety) zalecam ocenzurować , aczkolwiek o różnych zastosowaniach sweterka napisać powinnaś :)
Jela no to rozbudziłaś moją wyobraźnię teraz :P :P
OdpowiedzUsuńAż się boje przeczytać cóż to można robić ze sweterkiem hehehe :P :P :P