czwartek, 8 lipca 2010

NA OBOZIE FAJNIE JEST !

Hello ! drodzy obserwatorzy :)

Długo nie pisałam, ale wynika to jedynie z braku czasu. Obecnie siedzę na obozie w Rabce, i mam chwilkę by naskrobać parę słów bo jestem chora ! Wzięło mnie jakieś grypsko albo inne dziadostwo i męczy ;p Dzisiaj już jest lepiej, bo dostałam leki od dr Housa.
Po powrocie obiecuję naskrobać trochę więcej i wrzucić jakąś fotkę ;p

Póki co przesyłam pozdrowienia z gór :)

4 komentarze:

  1. Dr. House nie House byle aby pomógł ;)

    Mam nadzieje że szybciutko Ci minie i nie będziesz się bardzo męczyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. :* wracaj do nas szybko.. bo juz mnie ten brak kontaktu z Toba zaczyna wkurzac:/

    OdpowiedzUsuń
  3. kule Karo czekamy na fotki, can't wait....
    opowieści w formie pisemnej (niestety) zalecam ocenzurować , aczkolwiek o różnych zastosowaniach sweterka napisać powinnaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jela no to rozbudziłaś moją wyobraźnię teraz :P :P

    Aż się boje przeczytać cóż to można robić ze sweterkiem hehehe :P :P :P

    OdpowiedzUsuń