sobota, 29 stycznia 2011

Geny .....

Witam :)

w poniedziałek czeka mnie powrót do szarej rzeczywistości ... urlop zleciał nadzwyczajnie szybko ... jeszcze jakbym miała tydzień to bym się nie obraziła ;p

Mnie niestety na koniec urlopu dopadły geny :)
Jestem naznaczona genetycznie przez wrastające paznokcie ;p miał to mój dziadek, ma matka, mam niestety ja !
W dniu dzisiejszym czara goryczy się przelała i paznokieć dał w kość na całego, ledwo chodzę co spowodowane jest tym, że wdał się stan zapalny .... póki co leczę się maścią ... jak nie pomoże czeka mnie wizyta u chirurga.

Trzymajcie za mnie kciuki !!! lub paluchy :D

6 komentarzy:

  1. Moje biedactwo :* tygrys postara się wrócić jak najszybciej żeby zająć się moją myszeczką kochaną :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Fuj! to chyba najobrzydliwszy wpis ever!!!! brakuje tylko fotki z wyciekającą ropą!!! :P

    p.s. poelcam jakąś maść z antybiotykiem, bo paciorkowce to przesrana rzecz....łączę się w bólu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Homo sum, humani nil a me alienum puto :D:D:D

    nie był taki straszny :D właśnie przez to, że nie było zdjęcia ;p

    Mam maść ichtiolową. Ona chyba nie jest z antybiotykiem (kosztuje 2,5 :D więc wątpię ;p)Ale jest rewelacyjna.

    Z palcem ogólnie lepiej, już przynajmniej nie nawala ;p i nie jest aż tak spuchnięty. Póki co kontynuuję terapię maścią ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. hihihi też masz taki mikro paznokieć na najmniejszym palcu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. hihihi :D:D:D tak :D:D praktycznie nie mam paznokcia ;p;p;p

    OdpowiedzUsuń